2013/03/06

Welcome Spring !

Cześć :)
Pogoda sprzyja nowym stylizacjom, w końcu zakłada się nie siebie co raz mniej ubrań. Płaszcz doczekał się w końcu "swojego wielkiego wyjścia" :D. Resztę już miałam przyjemność mieć na sobie i stanowczo jest to to co lubię :). W końcu zdecydowałam się na ścięcie włosów, nową fryzurę będzie można "podziwiać" w kolejnym poście.
Ciao !










Płaszcz i spodnie - Orsay / koszula i naszyjnik - New Yorker / buty - sklep na mieście ;)

1 komentarz: