Cześć,
Trochę mnie nie było ale wracam do Was z moim zestawem z nocy Andrzejkowej, oczywiście trochę zmienionym na potrzeby zdjęć. Odpowiedniej spódnicy szukałam bardzo długo, jedna nie miała odpowiednich fałd, druga nie taki materiał jak bym chciała..ale w końcu udało mi się kupić to czego chciałam. Idealną spódnicę w tym fasonie dorwałam całkiem przez przypadek w Tally Weijl. Bluzkę kupiłam w Mohito już w głowie połączyłam ją z taką kiecka. Kryjące rajstopy i ciężkie buty. Kilka drobnych dodatków i gotowe :). Marynarkę dosłownie wyniosłam koleżance z domu bo tak mi się spodobała a na nią jest za duża :D. Oczywiście jest to zdobycz z wcześniejszego pokolenia czyli z jej mamy, którą pozdrawiam ;).
Jak Wam się podoba zestaw ? Piszcie jak Wy spędziliście weekend :)
Ciao!
Bluzka - Mohito,
spódnica - Tally Weijl,
rajstopy - Cubus,
naszyjnik - Bijou Brigitte,
torebka - Orsay,
buty - Graceland
Sliczna bluzeczka zdarta chyba z trupa z lat 80`tych na cmentarzu ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak sierotka marysia ale moze za nie dlugo bedzie lepiej .
Pozdrawiam :)
Anonymouuuseeeee *
Ciekawi mnie czy wiesz, że logo które masz na zdjęciu w tle, to logo którym posługiwali się naziści podczas II wojny światowej. Niefajnie.
OdpowiedzUsuń